czwartek, 14 lutego 2013

Sercowe sprawy :)

Dziś nie mogę inaczej, jak tylko o sercu :)
Nie jesteśmy z mężem fanami walentynek, bo to nie o to w naszej miłości na całe życie chodzi. Ale miłe i potrzebne są nam długie wieczorne rozmowy przy herbacie, albo (niestety rzadko) kolacje ze specjalną dekoracją stołu.

Na podobne okazje wykonuję serca z kwiatów. Przepis jest banalny: na użytek domowy wystarcza mi metalowa przykrywka w kształcie serca (po czekoladkach), trochę gąbki florystycznej do żywych kwiatów i nieco roślinności. Na uroczyste zaręczyny, rocznicę ślubu lub ślubną dekorację stołu używam już profesjonalnej gąbki w odpowiednim kształcie.




Tu wersja z zielonymi goździkami:


A to zapowiedź kolejnych wpisów - też serca, ale już ceramiczne i drewniane, których użyłam do dekoracji stołów.
Białe serce ceramiczne ma przepiękny ornament i świetnie komponuje się z lnem i surowym drewnem. Serduszka drewniane natomiast własnoręcznie ozdobiłam dekupażem i polakierowałam. Więcej zdjęć z poniższych realizacji zamieszczę kiedy indziej. Dziś - tylko serca... które mam nadzieję, że podbiją Wasze serca :)




Trzymajcie się zatem ciepło i do zobaczenia wkrótce,
Rosea

3 komentarze:

  1. i nie wpadłabym na to by wykorzystać jako podkładkę pokrywkę sercową :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne serca..cudowne..czyżby to podkladki pod herbaty?Cudowne..

    OdpowiedzUsuń